Um... Tak.. To nie kolejny rozdział, wiem. Rozdziały się piszą, nawet Szara Rzeczywistość o dziwno.. Um... taaak...
Wiem, że ten blog nie miał być o takiej tematyce, ale mówi się trudno. Młodych artystów trzeba promować, neee? *śmiech*
Normalnie kocham tą piosenkę. Napisała ją moja koleżanka.. To rap.. Może kiedyś nie lubiłam tego gatunku tak bardzo, jak teraz..., ale no cóż.. Ludzie się zmieniają, neee?
Ostatnio zauważyłam, że coraz częściej słucham rapu. A już najbardziej, że tak powiem, "fazę" mam na Eminema.. A szczególnie jedną piosenkę. (Wszystko dzięki Noisy!) <<LINK>> .. Zauważyłam, że ona podniosła mnie na duchu i znów zabrałam się za pisanie rozdziałów... Tak samo z SR (Szara Rzeczywistość), bo myślałam, że to opowiadanie umarło śmiercią naturalną, ale jaki widać potrafię coś tam wyskrobać do tego. Heh.
Nie przedłużając: dam tu jej piosenkę. Mi się podoba, nie wiem czy wam przypadnie do gustu. Jeśli nie to zignorujcie :)
"Zepsuć możesz coś raz,
ale zapamiętaj na przyszłość
Od przeszłości nie da się uciekać,
ona zostanie na wieczność.
Piętnaście lat, tyle wspomnień
tyle słów, tyle straconego czasu,
tylko na pisanie tekstów.
Moich wersów i tak
z was pewnie nikt nie czyta,
Z tego co po mnie pozostanie
będzie tylko krucha liczba...
Numerek 7 , szczęśliwa ta siódemka,
Miała zawsze mi pomagać,
lecz odeszła. Dobra scenka!
Nie po to tutaj jestem,
nie po to tutaj żyję,
Nie po to z wami gadam,
Byście zapomnieli moje imię.
Nie mam zamiaru udawać,
Że film będzie dobry jak w kinie
Boże, To Tyś jest reżyserem
A ja tylko marnym aktorem...
Ile, ile tego jeszcze znosić idzie,
Może podasz mi powód,
dla którego niszczyć muszę życie.
Dlaczego wciąż się z tym zmagam,
Czemu są mi te momenty,
Ile poematów pisać,
By zapomnieć duchu święty...
Nie ma sensu by zapomnieć,
Dragi nie dadzą mi siły,
W życiu dała wiarę pamięć,
Mimo braku obietnicy...
ref: (tutaj myślałam, żeby to śpiewał kobiecy ładny głos, taki wolniejszy i bardziej kościelny styl xd)
Życia sens, który dał nam Pan,
Odszedł wraz z tym co mogło być pisane...
Nasza wena która kończy się,
Nie ma czasu by zapomnieć,
Nie ...
Nie ma czasu aby odejść stąd,
Trzeba myśleć, teraz, żeby zrobić ten właściwy krok.
Oooo tak , żeby zrobić ten właściwy krok...
zwrotka 2. (znowu rap)
Ten właściwy krok, który pomógł nam odejść,
Życia cenny sztorm,
Teraz nie da się zapomnieć...
Coś co było dla nas ważne,
Nadal takim pozostanie.
Z tym co zawsze noszę w sercu,
do końca się nie rozstanę.
Do końca, tak po prostu stanę na tej wysokości,
Będę obserwować z góry, wszystko
Co pomogło dojść do tej teraźniejszości.
Co pomogło i odeszło,
Tak po prostu będzie ze mną,
Miłość, przyjaciele,
zaufanie i wiara,
To są takie uczucia,
z którymi nie od wczoraj się zmagam...
Z którymi tak rozmawiam,
o tym co było dla mnie dobre,
No bo to co było złe,
Nie odeszło, chociaż
nie chcę mieć tych wspomnień.
Nie chcę nawet po niej,
wybiec z domu mojej matki,
chociaż nadzieję straciłam
jako człowiek,
w łonie nadal kwiatu płatki...
Tyle słów przekabaciłam,
ostre były jak żyletki,
Gdy zraniły wiele osób,
Nie zostały nawet setki...
Bo w portfelu tylko drobne,
Tak jak w połamanym sercu...
Moje życie jest okropne,
Lecz nie wolno stracić sensu...
Już wiele razy go traciłam,
Wiele razy na was mściłam,
Tyle czasu zostawiłam,
Dzisiaj bym nie odpuściła.
Wiem, pewnie na mnie się zawiodłaś,
Z chaosu, który tutaj naniosłam.
Matko, Maryjo, byłaś dla mnie taka miła...,
Tyle marzeń z tym odkryłam,
Bo Ty we mnie wierzyłaś,
Ja rozumiem że...
dzisiaj byś nie wybaczyła,
Od miesiąca już nie biorę,
Lecz miłość w sobie zastrzeliłam..."
ale zapamiętaj na przyszłość
Od przeszłości nie da się uciekać,
ona zostanie na wieczność.
Piętnaście lat, tyle wspomnień
tyle słów, tyle straconego czasu,
tylko na pisanie tekstów.
Moich wersów i tak
z was pewnie nikt nie czyta,
Z tego co po mnie pozostanie
będzie tylko krucha liczba...
Numerek 7 , szczęśliwa ta siódemka,
Miała zawsze mi pomagać,
lecz odeszła. Dobra scenka!
Nie po to tutaj jestem,
nie po to tutaj żyję,
Nie po to z wami gadam,
Byście zapomnieli moje imię.
Nie mam zamiaru udawać,
Że film będzie dobry jak w kinie
Boże, To Tyś jest reżyserem
A ja tylko marnym aktorem...
Ile, ile tego jeszcze znosić idzie,
Może podasz mi powód,
dla którego niszczyć muszę życie.
Dlaczego wciąż się z tym zmagam,
Czemu są mi te momenty,
Ile poematów pisać,
By zapomnieć duchu święty...
Nie ma sensu by zapomnieć,
Dragi nie dadzą mi siły,
W życiu dała wiarę pamięć,
Mimo braku obietnicy...
ref: (tutaj myślałam, żeby to śpiewał kobiecy ładny głos, taki wolniejszy i bardziej kościelny styl xd)
Życia sens, który dał nam Pan,
Odszedł wraz z tym co mogło być pisane...
Nasza wena która kończy się,
Nie ma czasu by zapomnieć,
Nie ...
Nie ma czasu aby odejść stąd,
Trzeba myśleć, teraz, żeby zrobić ten właściwy krok.
Oooo tak , żeby zrobić ten właściwy krok...
zwrotka 2. (znowu rap)
Ten właściwy krok, który pomógł nam odejść,
Życia cenny sztorm,
Teraz nie da się zapomnieć...
Coś co było dla nas ważne,
Nadal takim pozostanie.
Z tym co zawsze noszę w sercu,
do końca się nie rozstanę.
Do końca, tak po prostu stanę na tej wysokości,
Będę obserwować z góry, wszystko
Co pomogło dojść do tej teraźniejszości.
Co pomogło i odeszło,
Tak po prostu będzie ze mną,
Miłość, przyjaciele,
zaufanie i wiara,
To są takie uczucia,
z którymi nie od wczoraj się zmagam...
Z którymi tak rozmawiam,
o tym co było dla mnie dobre,
No bo to co było złe,
Nie odeszło, chociaż
nie chcę mieć tych wspomnień.
Nie chcę nawet po niej,
wybiec z domu mojej matki,
chociaż nadzieję straciłam
jako człowiek,
w łonie nadal kwiatu płatki...
Tyle słów przekabaciłam,
ostre były jak żyletki,
Gdy zraniły wiele osób,
Nie zostały nawet setki...
Bo w portfelu tylko drobne,
Tak jak w połamanym sercu...
Moje życie jest okropne,
Lecz nie wolno stracić sensu...
Już wiele razy go traciłam,
Wiele razy na was mściłam,
Tyle czasu zostawiłam,
Dzisiaj bym nie odpuściła.
Wiem, pewnie na mnie się zawiodłaś,
Z chaosu, który tutaj naniosłam.
Matko, Maryjo, byłaś dla mnie taka miła...,
Tyle marzeń z tym odkryłam,
Bo Ty we mnie wierzyłaś,
Ja rozumiem że...
dzisiaj byś nie wybaczyła,
Od miesiąca już nie biorę,
Lecz miłość w sobie zastrzeliłam..."
Może nie wszystko się rymuje, ale nikt nie jest idealny... Tak więc wiecie.
Do poczytania ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz