Zawieszam bloga. Ostatnio bardzo dużo się dzieje, a ja nie ogarniam tego wszystkiego. Wszystko się jebie. Odeszła ode mnie bardzo ważna osoba, którą kochałam jak nikogo innego. Była dla mnie wszystkim, a teraz jej nie ma. Odeszła.
Mój "przyjaciel" również mnie zostawił. Stwierdził, że "on nie potrafi pocieszać, więc sobie pójdzie". Nie sądziłam, że jeszcze kiedykolwiek zawiodę się na ludziach. Jak widać źle zrobiłam ufając im.
Teraz już chyba naprawdę zostanę marionetką bez uczuć, pustą lalką. Tak się właśnie czuję. Do dupy...
Co do zawieszenia... Chcę trochę odpocząć od wszystkiego. Chcę przerwy. Nie przestaję pisać. Po prostu... mam na razie wszystkiego dość.
Wybaczcie. Do zobaczenia wkrótce.
さようなら
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz