wtorek, 7 maja 2013

Gitara klasyczna, elektryczna czy może bas?

Witajcie.

Ogłaszam wszem i wobec, że jestem przeziębiona (akurat na te dni wolne, gdy jest ciepło). Mam wenę i aktualnie piszę Surowych Rodziców.

Może zastanawiacie się, dlaczego akurat taka nazwa tej informacji. No cóż.. Muszę przyznać, że wolę grać na basie, niż na jakimś innym instrumencie. Grałam na klasyku od brata, elektryku kolegi oraz basie kolegi (na perkusji też xd)... I muszę stwierdzić, że kocham bas ♥ Niektórzy wiedzą, że zbieram na ten właśnie instrument i kiedyś będę grać, na pewno :3

Niektórzy wyśmiewają moje marzenia. Nie wiem dlaczego. Uczę się japońskiego - wyśmiali mnie, chcę grać na basie - wyśmiali mnie. "Bo zespół nie ma przyszłości" Ale ja nie powiedziałam, że chcę być sławnym muzykiem, o nie! I to również nie tak, że będę szpanować tym, że gram. Nie jestem taka. Odkąd poznałam J-Rock to po prostu kocham brzmienie basu. W każdej piosence słyszę najpierw bas, a później resztę. Tak, to dziwne, ale Noisy na początku słyszy perkusję.

Huh. To dziwne, że myślimy nad założeniem zespołu? Oczywiście nie mamy jeszcze instrumentów, ale czy nie żyje się z marzeń? Chyba z tego, bo z czego innego?

Możecie stwierdzić, że: "przecież bas i gitara to praktycznie to samo, więc niech nie wydziwia". Moi rodzice tak stwierdzili. Ale oni nie rozumieją mojej miłości do muzyki, nie wiedzą nic... Mówią, że to przyszłość, że to mi nic nie da. Jednak ja wciąż chcę grać. Pokażę im, że potrafię.

Dobra. Ja się nie rozpisuję tylko idę pisać kolejny rozdział. Przepraszam, że to akurat "Surowi rodzice", ale tylko do nich mam wenę. Wiecie, że na początku to miało być Reita x Uruha? Ale powróciłam do standardu - Reituki. Tak, nie jestem oryginalna, trudno.

Do poczytania!




Gitara mojego brata [a w odbiciu ja i reszta pokoju]:


A te żelki po prostu kocham *u* Tak, ta informacja odmieniła wasze życie..


6 komentarzy:

  1. Nie wiem, jak można nie rozróżniać brzmienia basu od brzmienia gitary elektrycznej czy akustycznej. Bas wydaje takie głębokie, piękne dźwięki... ;3;
    I wiesz, też zawsze najpierw słyszę bas.
    A kocham ten instrument od dawien dawna (choć jak sobie go zażyczyłam to mi akustyka kupili =.= )
    Też zbieram, marzy mi się pięciostrunowy *3*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mmm... no cóż. nie wiem, jak można nie rozróżniać, ale jak widać tacy ludzie też istnieją *śmiech* .. pięciostrunowy :3 heh.
      ja sobie kiedyś kupię, ale najpierw kasę trzeba uzbierać, taa. powodzenia xd

      Usuń
  2. Ja mam gitarę, jak trochę podszkolę się na swoim akustyku, zainwestuję może w elektryka, bo raz chłopak z młodszej klasy *NIE ZNAM GO* przyniósł do szkoły eletryka i piecyk, to podeszłam i spytałam grzecznie, czy mogę zagrać, bo chcę zobaczyć, czy mi się to podoba i jak to brzmi. Więc sama się zakochałam w jego pięknym, czerwonym gibsonie i w tym, jak "Binetsu Shita" Rentrer en soi na nim brzmiała <3 Więc. Jeśli poduczę się tylko grać na akustyku, prawdopodobnie zainwestuję w coś większego. I będziemy mogły razem grać. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh :3 na pewno nie zapomnę. ja grałam na basie (jeśli można to nazwać graniem) i po prostu on nie mógł mi go zabrać <3 kocham te dźwięki ^^

      Usuń
  3. Jestem fanką perkusji, więc to ona dla mnie się najbardziej wybija w piosence. Moim marzeniem jest albo śpiewać, albo grać właśnie na perkusji. <3 Na gitarze i pianinie też bym chciała umieć grać. A bas wydaje piękne dźwięki - z tym się zgodzę. I różni się od gitary.
    Ja lubię żelki, takie turkusowe jakby wężyki? Kabelki? O, kabelki. <3 Tak, kabelki są pyszne. *q*
    Uch, znów chaotycznie. Przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kocham wszystkie żelki. nie ważne jakie. zjem wszystko <3

      Usuń