Dzisiaj miała operację, która się udała. Jednak nie obudziła się jeszcze. Jestem dobrej myśli, ale boję się. Ciekawe czy się udała, czy nie. Lekarze też jeszcze nic nie mogą powiedzieć jak jest. Sami nie wiedzą. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Huh. I cały weekend mam co czytać ♥ Kupiłam sobie Murakami' ego książkę oraz wypożyczyłam Kossowskiej. Jeszcze jest lektura, ale to może później. Nie chce mi się tego czytać. Kiedyś to przeczytam... Kiedyś.
Wiem, że nie chce Wam się czytać tego. Rozumiem to. Mówi się trudno, nee?
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy." ~Murakami
"Na drżących skrzydłach tłustych much spływa owadzia śmierć, a krew jest czarna i krwawe łzy, jak kolia się sypią na pierś." ~Kossowska
Jejejejjejejejejejejeje! Byłam dzisiaj w empiku po tą książkę i wracając widziałam takich dwóch mężczyzn. I tak idąc za nimi z koleżanką widziałam w nich yaoi *u* Ale oni serio tak ślicznie ze sobą wyglądali, nooo! I oni sobie idą, idą i nagle brunet 'złapał' blondyna za rękę. W zasadzie to było tylko takie muśnięcie i przybliżenie, aleeee... awww *u* Co z tego, że przeszliśmy za nimi pół miasta. Opłacało się <3. I potem oni tak szli blisko siebie i się uśmiechali do siebie.. Jestem nienormalna, wiem, ale to nie zmienia faktu, że oni byli KAWAIIII :3
Huh. Znowu wracam do nauki japońskiego. Nauczyłam się sześciu znaków hiragany i przestałam się uczyć, bo nie miałam czasu... Jednak teraz stwierdziłam, że powrócę do nauki. Ktoś może uznać to za idiotyzm, ale ja kocham ten język i bardzo chcę się go nauczyć. A tak btw. znam chłopaka, który ma zespół razem z chłopakiem z Japonii *u* Tworzą oni polsko-japoński zespół i (według mnie) są genialni. Oczywiście, że jest krytyka, ale ja tam uważam, że są świetni. Z zresztą oni praktycznie dopiero zaczęli, więc jeszcze będą lepsi ♥
Dobra. Koniec wyżaleń na dzisiaj. Do poczytania!
P.S. Mamy już 8 stron JongNat, więc niedługo spodziewajcie się drugiego rozdziału!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz